Za nami połowa lutego, więc to najlepszy okres, aby zacząć planować nowy sezon upraw w tunelu foliowym. Pierwsze wysiewy możemy zacząć wraz z nadejściem marca, lecz zanim się tym zajmiemy, powinniśmy mieć pewność, że konstrukcja jest odpowiednio przygotowana. W dzisiejszym artykule chcielibyśmy podpowiedzieć, jak zadbać o „foliaka”, tak by nowy sezon był obfity w plony. Zapraszamy do lektury!
Spis treści
Krok pierwszy – sprawdzenie konstrukcji
Tunel foliowy w dobrej kondycji jest podstawą upraw. Jeśli złożyliśmy go na zimę, powinniśmy obejrzeć elementy jeszcze przed ich rozłożeniem – pozwoli to uniknąć niepotrzebnej pracy, gdy okaże się, że któryś z nich jest uszkodzony i będziemy musieli go wymienić. Podobny przegląd należy zrobić w przypadku tunelu, który przezimował w ogrodzie – jeśli rurki nie są skorodowane, a także nie mają ubytków, to pierwszy sukces. Często jednak, przez niesprzyjające warunki, na rurkach możemy znaleźć ślady rdzy, dlatego trzeba je oczyścić i zabezpieczyć specjalnymi preparatami, aby uniknąć podobnej sytuacji w trakcie sezonu. Jeśli natomiast chodzi o pokrycie, musimy dokładnie obejrzeć folię, która spełni swoje zadanie tylko wtedy, gdy będzie szczelna. Ewentualne uszkodzenia należy naprawić, a pomóc w tym może specjalna taśma naprawcza – o ile uszkodzenia nie są poważne. W innym wypadku pozostaje nam zakup nowej folii, gdyż nie warto ryzykować całych upraw, łatając zniszczone pokrycie.
Krok drugi – odkażanie
Warunki panujące w foliaku nie są sprzyjające tylko uprawie roślin – to doskonałe środowisko do rozwoju grzybów czy drobnoustrojów, dlatego, aby nie narażać nowych upraw na choroby, warto zadbać o odkażanie tunelu. To również częsty krok przed złożeniem folii na zimę, lecz jeśli tunel foliowy nie został złożony, należy go dobrze przygotować. Dezynfekcja tunelu powinna odbyć się przy pomocy specjalnych i bezpiecznych dla środowiska środków przeciwgrzybiczych, można także umyć go mydłem potasowym, które służy do ochrony upraw przed drobnoustrojami chorobotwórczymi, a nawet szkodnikami.
Krok trzeci – przygotowanie gleby
Ostatnim krokiem, dzielącym nas od rozpoczęcia tunelowych upraw, jest przygotowanie ziemi pod uprawę. Żyzna gleba oraz środowisko wolne od grzybów i roślinnych chorób to podstawa, jeśli chcemy by sezon był obfity w plony! W razie potrzeby należy usunąć pozostałości roślin czy chwastów z poprzedniego sezonu i jeśli nie przekopaliśmy, ani nie odkaziliśmy gleby jesienią – to właściwy moment. Taką dezynfekcję należy przeprowadzić przy pomocy odpowiednich, organicznych środków. Jeśli nie zmieniamy miejsca ustawienia konstrukcji (zaleca się robić to co jakiś czas, ponieważ ciągłe eksploatowanie tej samej gleby sprawia, że ubożeje ona w substancje i minerały niezbędne do wzrostu roślin), to warto rozważyć jej zmianę. Po oczyszczeniu powierzchni należy spulchnić oraz użyźnić glebę przed wysiewem (mieszając ją z kompostem czy używając specjalnych, zalecanych nawozów naturalnych). To wszystko pozwoli zapewnić jak najlepsze warunki do uprawy warzyw czy owoców w tunelu foliowym.
Pierwsze uprawy w foliaku
Zima to czas, kiedy warzywa są zdecydowanie droższe, dlatego, jeśli jesteśmy w posiadaniu szklarni foliowej, warto jak najszybciej zabrać się za swoje uprawy – będzie ekonomicznie i zdrowo! Sezon na uprawy w tunelu można rozpocząć już w marcu. Tunel zapewni roślinom odpowiednie nasłonecznienie, temperaturę wyższą o kilka stopni, niż ta na zewnątrz oraz co ważne, ochroni przed przymrozkami, jeśli takie jeszcze się pojawią. Wczesną wiosną możemy z powodzeniem zająć się cebulą siedmiolatką, sałatą, szpinakiem, rzodkiewką, kalarepą czy koprem. Możemy rozpocząć także wysiew ogórków, pomidorów czy kalafiora.
Odpowiednio przeprowadzony proces przygotowania tunelu foliowego na sezon to podstawa. Ale to nie wszystko! Regularna kontrola upraw, wietrzenie czy sprawdzanie konstrukcji są równie ważne. Posiadanie foliaka w ogrodzie to niewątpliwa zaleta – dzięki niemu rośliny będą miały odpowiednie warunki do rozwoju, a my będziemy mogli cieszyć się ze zdrowych plonów. Czas rozpocząć sezon!